niedziela, 27 maja 2018

Must READ #3

Po tak długiej przerwie zacznę od czegoś lekkiego, przyjemnego. Co prawda ucząc się do matury nie miałam zbyt wiele czasu na luźne czytanie książek, ale to nie znaczy, że nie mam wam czego polecić. Dziś trochę romantycznie Nicholas Sparks. Jego książki może nie są mega wciągające i nie trzymają w napięciu, ale wprawiają w taką błogość, spokój i moim zdaniem są dobre na wyciszenie. Czekam na wasze propozycje książek i koniecznie dajcie znać co myślicie o tych trzech:

1. "Wybór" Nicholas Sparks
Pierwsza książka Sparksa, którą przeczytałam. Romantyczna, wzruszająca i nie jedna dziewczyna chciałaby się znaleźć na miejscu głównej bohaterki. Co prawda trochę przewidująca, ale mimo wszystko przyjemna w czytaniu. Wyszedł film, który jest adaptacją owej lektury, jednak nie sugerujcie się nim, ponieważ według mnie książka była o wiele lepsza i zawierała więcej ciekawych wątków.


"Travis Parker nigdy nie pragnął więcej, niż miał. Wystarczyło mu spokojne życie, praca w zawodzie weterynarza, lojalni przyjaciele i wymarzony domek. Aby uniknąć komplikacji, nie angażował się w poważne związki z kobietami. Czy nowa sąsiadka - lekarka Gabby Holland, bynajmniej nie femme fatale, ale kobieta pragnąca spełnić się jako żona i matka, od kilku lat związana z jednym mężczyzną - zmieni coś w jego życiu? Z dnia na dzień zaczynają ich łączyć coraz silniejsze relacje, a ich znajomość może zakończyć się albo wielkim szczęściem, albo równie wielkim dramatem."


2. "Ślub" Nicholas Sparks
Co mogę powiedzieć? Ten autor ma specyficzny styl pisania i wiele jego książek opiera się na miłości, wzruszeniu i szczęśliwym zakończeniu. Ale mogę szczerze przyznać, że pod koniec zostałam zaskoczona, może bez fajerwerek, ale mimo wszystko był pewien zwrot akcji, którego nie można było się spodziewać czytając całość. Pozytywna i przyjemna, więc polecam.


"Wilson Lewis, wzięty prawnik, uważa się za przykładnego męża i ojca. Nie może zrozumieć, dlaczego relacje z żoną i dziećmi układają mu się coraz gorzej - aż do chwili, gdy zapomina o dwudziestej dziewiątej rocznicy ślubu. Postanawia bardziej się starać, by pójść w ślady teścia, który przez pięćdziesiąt lat żył w szczęśliwym związku. Trzydziesta rocznica ślubu ma być wyjątkowa. Tymczasem okazuje się, że jego córka chce wziąć ślub właśnie tego dnia!"


3. "Na ratunek" Nicholas Sparks
Ta książka była trochę inna niż poprzednie dwie, bo głównym wątkiem nie jest miłość kobiety i mężczyzny, tu najważniejsza jest miłość matki do dziecka. Oczywiście miłość romantyczna też jest i również jest bardzo wzruszająca. Przyznam, że do tej książki nawet chciałam się na maturze odwołać. Warto się z nią zapoznać i wczuć się, ponieważ ten mały chłopczyk z problemami porusza serca.


"Denise Holton samotnie wychowuje czteroletniego Kyle'a. Chłopiec cierpi na zaburzenia mowy, ale źródło choroby nie jest znane. Denise spędza całe dnie, ucząc syna mówić, wieczorami pracuje jako kelnerka. Pewnego dnia podczas burzy samochód, którym jadą, wpada w poślizg i rozbija się na drzewie. Matka traci przytomność, a zdezorientowany malec wysiada z auta i gubi się w lesie. Tam odnajduje go strażak, Taylor McAden. Dramatyczna przygoda zbliża do siebie Denise i Taylora, a zamknięty w sobie Kyle wyraźne odżywa. Po kilku miesiącach zaczynają się jednak problemy..."

źródło zdjęć i opisów: lubimyczytac.pl


____________________________________

INSTAGRAM : KLIK